Skocz do treści

Jak zamrozić dynię?

Dynia to niesamowicie popularne warzywo pochodzące z Ameryki. Jest bardzo uniwersalne i smakowite – na jego na bazie przygotowujemy ciasta, pierogi, kotlety, a nawet kawę. Wielu z nas kojarzy dynię głównie z Halloween, gdy w myśl anglosaskiej tradycji wykonuje się z niej ozdobne lampiony.

Co zaskakujące, dynia nie jest produktem wyłącznie spożywczym. Są osoby, decydujące się na jej zakup ze względów estetycznych, aby stanowiła jesienny akcent w dekoracji domu. Inni zaś hodują dynię w ogródkach dla urozmaicenia szaty roślinnej swoich działek. Dynia – często malowana na różne kolory- bywa również wykorzystywana w dekoracji lokali gastronomicznych wraz z nadejściem sezonu na to warzywo.

Zazwyczaj jednak do celów dekoracyjnych służą specjalne dynie ozdobne, które rzadko kiedy jednak nadają się do spożycia. Mają one bardzo twardą skórkę i miąższ oraz fantazyjne kształty i kolory. Mogą przypominać patisona, dynię olbrzymią czy piżmową i osiągać przeróżne rozmiary – od kilkudziesięciokilogramowych egzemplarzy po niewielkie okazy wielkości jabłka. Dynie ozdobne, postawione na półce w temperaturze pokojowej przetrwają w niezmienionej formie nawet dwa lata, jednak z biegiem czasu ich kolory ulegną przebarwieniu.

Kupując więc dynię w markecie upewnijmy się, że wybierzemy warzywo spożywcze – nie ozdobne.

Po co mrozić dynię?

Chociaż dynia jest bardzo trwałym warzywem i możemy znaleźć ją w marketach nawet w końcu stycznia, wraz z upływem czasu jej miąższ włóknieje a skórka staje się twardsza. Dotyczy to zwłaszcza większych okazów, a w niektórych odmianach następuje to szybciej. Z kolei mniejsze egzemplarze dyni przy długim przechowywaniu mogą zwłóknieć w przeważającej ilości, co spowoduje, że zdatnego do spożycia miąższu będzie o wiele mniej.

Mrożenie dyni pozwoli nam więc zachować jej konsystencję w niemal nienaruszonym stanie, jak i zaoszczędzić czas na obrabianiu jej później.

Mrożenie dyni krok po kroku

  1. Kupujemy odpowiednią odmianę warzywa w dobrym stanie. Najbardziej uniwersalne i polecane do mrożenia są dynie zwyczajna, piżmowa, prowansalska i hokkaido. Przy zakupie należy wybierać dynie ciężkie, o symetrycznym kształcie, bez nieestetycznych obić i wgnieceń. Do czasu ich przygotowania lub zamrożenia powinno się przechowywać je w suchym, chłodnym miejscu.
  2. Przygotowujemy dynię do oczyszczenia z pestek. W zależności od odmiany należy dokładnie umyć i obrać lub wyszorować skórkę naszego warzywa. Usuwamy ostrym nożem wierzch dyni, a następnie rozcinamy ją na pół.
  3. Pozbywamy się nasion i włókien. Najłatwiej jest wybrać pestki łyżką, a następnie wyskrobać włókniste partie za pomocą ostrego brzegu sztućca. Przy starszych, mocno zwłókniałych warzywach dobrze jest użyć do tego celu widelca lub po prostu wyciąć daną część.
  4. Krok opcjonalny – zostawiamy pestki do uprażenia
  5. Zamrażanie surowej dyni sprawdzi się dobrze przy gotowaniu zup, ciast czy placuszków. Możemy użyć jednego z poniższych sposobów, aby wygodnie podzielić ją na porcje.
    • Pokrojone w kostkę cząsteczki. Kroimy warzywo w równej wielkości kosteczki, które przygotowujemy do zamrożenia w zależności od preferowanej przez nas wielkości. Z tak zamrożonej dyni da się przygotować zupę, potrawki czy użyć jej do ciasta.
    • Małe kawałeczki należy włożyć do woreczka strunowego, zredukować powietrze w jego wnętrzu i zamrozić je na około godzinę. Po tym czasie wyjmujemy je z zamrażarki i rozdzielamy sklejone cząstki poprzez skruszenie zawartości woreczka.
    • Większe kosteczki dyni po pokrojeniu układamy na silikonowej macie – tak, aby się ze sobą nie stykały. Jeżeli mamy sporą dynię, stosujemy metodę warstwową, czyli na ułożony rządek nakładamy kolejną matę i układamy na następnym piętrze równym szeregiem pozostałe kostki. Zostawiamy kawałeczki dyni na 4-5 godzin do zamrożenia, a po upłynięciu tego czasu przekładamy je do woreczków strunowych, starając się usunąć z ich środka jak najwięcej powietrza.
    • Kosteczki z surowej dyni nadają się do spożycia przez około 8 miesięcy.
  6. Zamrażanie puree z pieczonej dyni zaoszczędzi czas przy ekspresowych przepisach – doskonale nada się jako farsz do pierożków, zagęszczacz do sosów czy składnik wypieków. Niestety, nie sprawdzi się do placuszków ani zup.
    • Kładziemy pokrojoną w ‘łódeczki’ dynię na wysmarowanej olejem blaszce do pieczenia tak, aby jej kawałki się nie stykały. Pieczemy 40-60 minut w nagrzanym do 180°C piekarniku, najlepiej bez termoobiegu.
    • Krok opcjonalny: w trakcie pieczenia się dyni odłożone wcześniej pestki płuczemy pod bieżącą wodą na sicie, aby usunąć wszystkie włókna. Pozostawiamy je do wyschnięcia. Osuszone pestki wysypujemy na blachę i smarujemy olejem.  Po wyjęciu z piekarnika dyni zmniejszamy temperaturę i pieczemy pestki przez 20 minut w 150 °C. Dobrze jest w połowie tego czasu je przemieszać, aby równomiernie się uprażyły.
    • Przekładamy nieco przestudzoną dynię do malaksera i blendujemy na gładkie puree. Możemy delikatnie je odsączyć, jeżeli korzystamy z miększej odmiany, np. przekładając na gęste sitko.
    • Umieszczamy porcyjki puree w mniejszych pojemniczkach lub silikonowych foremkach do babeczek i zamrażamy przez kilka godzin. Gdy już się zamrożą wyjmujemy je z nich i przekładamy do woreczków strunowych, dbając o to, żeby usunąć jak najwięcej powietrza ze środka.
    • Mrożone puree z pieczonej dyni możemy przechowywać około 6 miesięcy.

Rozmrażanie dyni

  • Małe kostki z dyni możemy z powodzeniem wrzucić do gotowanej właśnie zupy czy ciasta – musimy jednak zwrócić uwagę, czy aby nie rozpulchnią zanadto naszej potrawy podczas rozmrażania.
  • Większe cząsteczki dyni bezpieczniej jest przełożyć do lodówki na ok. godzinę przed planowanym wykorzystaniem – wówczas możemy bez obaw użyć ich do naszego dania.
  • Starta dynia najlepiej rozmraża się na parze lub podgrzanej patelni. W tym drugim przypadku musimy delikatnie ją rozmrozić, aby się nie spaliła.
  • Puree z pieczonej dyni należy wyjąć z zamrażarki i przełożyć je na gęste sitko, aby miąższ nie był zbyt rozpulchniony. Alternatywną metodą będzie przełożenie delikatnie rozmrożonego (np. włożonego na pół godziny do lodówki) puree na rozgrzaną patelnię – wysoka temperatura pozwoli na odparowanie wody.

Pod żadnym pozorem nie rozmrażamy dyni w kuchence mikrofalowej! Sprawi to, że stanie się gumowata i utraci sporą część właściwości odżywczych.

Właściwości zdrowotne dyni

Dynia zawiera wiele cennych minerałów i składników odżywczych. Szczególnie bogata jest w witaminę C, cynk, beta- karoten i potas, które działają dobroczynnie na nasz układ immunologiczny, układ sercowo-naczyniowy, wzrok oraz stanowią ważny element profilaktyki nowotworowej.

Dynia jest także niskokaloryczna (10 dag to 26 kcal) i dostarcza błonnika pokarmowego – usprawnia więc procesy trawienne i wspomaga perystaltykę jelit. Poza tym, sprzyja ona oczyszczaniu organizmu z toksyn i ma właściwości odkwaszające – tym samym wpływa ona korzystnie na leczenie chorób nerek.

Niestety, dynia ma wysoki indeks glikemiczny, nie jest więc polecana cukrzykom, ponieważ może wywołać całkiem wysokie skoki cukru we krwi.

Jakie są odmiany dyni?

Dotychczas sklasyfikowano ponad 45 odmian dyni, z których każda ma inny kształt, kolor jak i właściwości. Nie wszystkie z nich są jednak równie popularne, a w Polsce znaleźć możemy jedynie kilka najczęściej uprawianych podgatunków tego warzywa.

Rozróżnienie na poszczególne odmiany będzie tutaj kluczowe, ponieważ każda z wymienionych dyń sprawdzi się w innego rodzaju przepisach.

Dynia zwyczajna

Dynia zwyczajna to praktycznie najpopularniejsza odmiana dyni. To właśnie ona najczęściej wykorzystywana jest do robienia ozdób halloweenowych i przeniknęła do kultury masowej jako stereotypowe wyobrażenie o tym warzywie. I choć zazwyczaj na zdjęciach ją przedstawiających jest okrągła i soczyście pomarańczowa, to w naturze często spotyka się podłużne egzemplarze. Ten gatunek może osiągać naprawdę spore rozmiary, choć nie tak wielkie jak dynia olbrzymia.

Miąższ i skórka tej odmiany są pomarańczowe lub żółte. Odmiany dyni zwyczajnej to m.in.: kabaczek/cukinia, patison i dynia makaronowa.

Dynia zwyczajna będzie idealna do wykorzystania na przetwory, zupę i sosy – przygotowując je musimy jednak pamiętać, aby doprawić warzywo odpowiednimi przyprawami, ponieważ ta odmiana ma mniej wyrazisty smak niż pochodzące od niej inne rodzaje. Niestety, nie sprawdzi się ona przy deserach, ponieważ ma najmniej słodki ze wszystkich odmian smak.

Dynia Hokkaido

Można znaleźć ją w marketach pod różnymi nazwami: Kuri, Orange Hokkaido czy Uchiki Kurima. Ta odmiana pochodzi z Japonii. Ma charakterystyczny, przypominający cebulę kształt oraz ciemnopomarańczową skórkę. Jest niewielka w porównaniu z innymi popularnymi podgatunkami dyni, gdyż osiąga wagę zaledwie 1-3 kg.

Powodem popularności dyni Hokkaido jest cienka skórka, która mięknie podczas obróbki termicznej. Tym samym nie musimy jej obierać – wystarczy dokładnie wyszorować warzywo, co znacznie ułatwia i przyspiesza jej przygotowanie.

Hokkaido zawiera sporo pestek, jednak jej miąższ jest całkiem zwarty i mączysty – przypomina nieco batata. Ta odmiana charakteryzuje się lekko orzechowym smakiem i uniwersalnością – doskonale nadaje się do duszenia, smażenia, pieczenia, a także zup i deserów. Na jej bazie możemy przygotować również słynne pumpkin spice latte – wyjątkową, rozgrzewającą kawę.

Dynia długa

Występuje także pod nazwą Lunga (piena) di Napoli. To pochodząca z Włoch, wydłużona dynia o zielonej skórce i cukiniopodobnym kształcie, osiągająca spore rozmiary – od 7 do nawet 20 kilogramów.

Dużym plusem tej odmiany jest mała komora nasienna, która znacznie usprawnia obróbkę warzywa i pozwala na wykorzystanie niemalże całego miąższu. Sam miąższ jest zwarty, ciemnopomarańczowy, delikatny i słodkawy w smaku. Dodatkowo, tę dynię możemy bez obawy spożywać na surowo, np. w sałatkach, a nawet wytłoczyć z niej dyniowy sok. Sprawdza się szczególnie na dania włoskie – spaghetti, gnocchi i risotto. Możemy ją upiec, usmażyć i panierować, nada się także do deserów.

Dynia Prowansalska

Inaczej dynia muszkatołowa lub francuska.  Jest to odmiana dyni piżmowej pochodząca z Francji.  Jest duża, podzielona na segmenty i ma ciemną zieloną skórkę, miejscami przebarwiającą się w pomarańcz i żółć. Miąższ dyni prowansalskiej jest intensywnie pomarańczowy, gruby, soczysty i zwięzły, o lekko owocowym, melonowym aromacie. Wielu osobom w smaku trochę przypomina marchewkę.

Dynia muszkatołowa cieszy się uniwersalnym zastosowaniem w kuchni, doskonała do placków, kotletów, zup oraz deserów. Nadaje się także do jedzenia na surowo.

Dynia makaronowa

Tę odmianę dyni zwyczajnej charakteryzuje lekko podłużny kształt i skórka w kolorze żółtym lub żółto-zielonym. Posiada ona żółty miąższ, który pod wpływem obróbki termicznej (gotowania lub pieczenia) rozdziela się na nitki – stąd właśnie jej nazwa.

Dynia makaronowa jest prosta w przygotowaniu i delikatna w smaku. Najlepiej jest upiec ją w całości w piekarniku, a następnie przekroić na pół. Po usunięciu pestek należy wybrać widelcem miąższ, który rozdziela się na charakterystyczne włókna przypominające spaghetti. Dyniowe nitki można jeść jak makaron – najlepiej smakuje z sosem pomidorowym lub warzywami. Innymi zastosowaniami tej dyni (choć wykorzystanie jej nitek jako spaghetti jest najpopularniejsze) są sałatki i ciasta. Ciekawą propozycją okazać się może dodanie jej do placków warzywnych lub omletu.

Dynia piżmowa

Także Butternut. Rozpoznać ją można po jasnej skórce, charakterystycznym gruszkowatym kształcie (nieco podobnym do dyni długiej). Popularną czynią ją cienka skórka, małe gniazdo nasienne i niewielka ilość pestek, dzięki czemu nie tracimy wiele miąższu jak i czasu przy jej obróbce.

Dynia piżmowa ma uniwersalne zastosowanie, jest delikatnie orzechowa i słodka w smaku, zaś jej miąższ jest miękki, soczysty. Doskonale nadaje się zarówno do faszerowania i pieczenia, jak i przygotowania z niej puree czy zupy. Ciekawym pomysłem są pieczone pałeczki z dyni piżmowej, smakujące podobnie do batatów. Z powodzeniem użyjemy jej także do wielu deserów jak i przetworów.

Kabocha

Choć może być trudno dostępna, z pewnością znajdziemy ją w marketach ekologicznych i sklepach internetowych. Kabocha tak jak Hokkaido pochodzi z Japonii, jest jednak zupełnie inna – ma ciemnozieloną, chropowatą skórkę z widocznymi paskami, a jej miąższ jest pomarańczowy i pozbawiony włókien. Cechuje się niewielkim rozmiarem (zazwyczaj waży od 0,5-1,5 kilograma) i spłaszczonym kształtem.

Ta niezwykle ceniona ze względu na wyraźnie słodki smak odmiana najlepiej sprawdzi się w daniach na słodko – deserach, dżemach, pumpkin spice latte czy plackach. Jednakże, do dań wytrawnych lepiej jest wybrać inną odmianę dyni.

Pestki dyni – zdrowa przekąska

Pestki dyni są jedną z najzdrowszych przekąsek, które bardzo dobrze wpływają na nasz organizm. Przede wszystkim bogate są w minerały, takie jak cynk, siarka, potas, magnez oraz wapń. Jest to również bogate źródło nienasyconych kwasów tłuszczowych. Dodatkowym profitem, płynącym ze spożywania pestek dyni jest poprawienie stanu przydatków skóry – włosów i paznokci, co dzieje się za sprawą witaminy E.

Pestki dyni zbawiennie działają na układ pokarmowy. Zawierają błonnik, który usprawnia perystaltykę jelit, oraz pomagają w walce z pasożytami, takimi jak owsiki – to działanie wynika z zawartości kukurbitacyny. Jest to substancja, która zabezpiecza nasiona przed drobnoustrojami. Składnik ten występuje w największej ilości w miękkich pestkach, dlatego też do kuracji w tym najlepiej jest użyć pestek z młodej, świeżo obranej dyni.